Podróż do Brukseli część 1
Po dotarciu do naszego schroniska młodzieżowego późnym wieczorem w poniedziałek po długiej podróży, wyruszyliśmy wcześnie we wtorek, aby zwiedzić Dzielnicę Europejską w Brukseli.
Najpierw udaliśmy się do Parlamentarium. Było to interaktywne muzeum, w którym w żywy sposób przedstawiono strukturę, zadania i historię UE. W pierwszej sali wyjaśniono kilka podstawowych faktów na temat UE, zwłaszcza dotyczących jej członków i składu. Następnie przeszliśmy przez galerię przedstawiającą historię UE i jej państw członkowskich, a także stopniowe rozszerzanie w miarę dołączania kolejnych krajów. Kolejna część dotyczyła składu Parlamentu Europejskiego, partii, które są tam reprezentowane, a także można było dowiedzieć się o obecnych członkach parlamentu i ich zadaniach. W oddzielnej sali krótkie filmy wideo pokazywały osobiste historie różnych osób z krajów UE oraz to, jak współpraca w UE wpłynęła na ich życie. Na koniec uczestnicy mogli wyrazić swoją opinię na temat tego, co szczególnie podoba im się w UE, co można zrobić lepiej i co można osiągnąć dzięki współpracy w UE.

Po wizycie w Parlamentarium mieliśmy krótką przerwę obiadową, podczas której mogliśmy indywidualnie rozejrzeć się po okolicy i musieliśmy zorganizować lunch. Następnie udaliśmy się prosto do Parlamentu Europejskiego. Tam zostaliśmy powitani w sali konferencyjnej przez pracownika Partii Zielonych, który najpierw dał nam krótki wgląd w zadania i procedury w Parlamencie, a następnie odpowiedział na nasze pytania. W międzyczasie Daniel Freund, członek parlamentu z ramienia Zielonych, zatrzymał się i zapytał nas o swoją pracę w parlamencie i bieżące projekty. Następnie mogliśmy wziąć udział w krótkiej wycieczce po sali plenarnej i zobaczyć, jak działa sesja plenarna.
Dla odmiany, nasza grupa udała się na degustację czekolady do Mike&Becky. Tam właściciele opowiedzieli nam wiele o tym, jak powstaje czekolada i o swoich osobistych doświadczeniach w branży czekoladowej, a także otrzymaliśmy kilka małych próbek. Wieczorem mieliśmy więcej wolnego czasu w mieście, gdzie odwiedziliśmy katedrę św. Michała i św. Guduli, Grand Place i Manneken Pis, znany punkt orientacyjny Brukseli. Potem niektórzy z nas zjedli belgijskie frytki lub belgijskie gofry, a następnie wrócili autobusem do hotelu, co oznaczało, że pierwszy dzień już się skończył.
Tekst | Zdjęcia: S. Greschuchna